Przygotowałam dość proste drzewo genealogiczne wspólnie z synem, aby lepiej zapamiętał wszystkich członków rodziny oraz zrozumiał, kto z kim jest spokrewniony.
Na samym początku wycięliśmy w formie kółeczek ze zdjęć twarze wszystkich członków najbliższej rodziny. Określaliśmy wspólnie, kto jest najstarszy i równolegle naklejaliśmy zdjęcia od góry naszego brystolu. Od każdej osoby tworząc strzałkę do jego dzieci, małżeństwa przyklejaliśmy razem.
W ten sposób nasze drzewo genealogiczne rozrastało się nieco niestandardowo bo do dołu. Gdy wszyscy zostali naklejeni i połączeni za pomocą pisaków. Naszkicowałam dookoła drzewo, które zostało pokolorowane przez syna.