Kochana, jak u Was jest w zwiazkach na odleglośc ? dzwonicie codziennie ? Piszecie co chwile ? Moj facet prawie nie dzwoni, malo pisze, obiecywal, ze bedzie codziennie a dzwoni raz na kilka dni, skypa nie ma...pisze krotko, kocham.tesknie - tyle. Praktycznie nie wiem co u niego... czy to jest tak zawsze a ja wymyslam ? brakuje mi go, bym chciala pisac wiecej, uslyszec jego glos...zeby mi pisal na dobranoc...tak czuje jakby nie tesknil... nie chce wymuszac od niego aby wiecej pisał, nie chce prosic..bym chciala aby on sam chcial, ale poki co wiecej pisze z moja promotorką od pracy mgr. Smutno mi
Poradzcie !